PRODUKT NIEDOSTĘPNY
Niniejsza pozycja to zbiór konferencji wygłoszonych przez ks. Waldemara Turka w czasie comiesięcznych spotkań organizowanych dla polskich księży i sióstr zakonnych w Rzymie.
Autor, w ramach Roku Pawłowego, podjął rozważania na temat osoby i przesłania wielkiego Apostoła Narodów. Jego nauka, ciągle aktualna, pobudza do stawiania pytań dotyczących naszej relacji z Bogiem, a jego przykład uczy bezgranicznego zaufania Temu, którego z takim zapałem głosił.
Ks. Waldemar Turek (1962) – kapłan diecezji płockiej, doktor habilitowany nauk teologicznych i doktor nauk humanistycznych, kierownik sekcji łacińskiej Sekretariatu Stanu, wykładowca łaciny na Papieskim Uniwersytecie Salezjańskim w Rzymie oraz autor licznych publikacji z dziedziny filologii klasycznej, patrologii i duchowości, wydawanych po polsku i w innych językach.
W końcowej konferencji ks. Waldemar stawia pytanie: Czym dla nas był Rok Pawłowy? Czyli, jakich łask związanych ze św. Pawłem doświadczyliśmy w tym szczególnym roku? Podobnie, jak ks. Waldemarowi, tylko kilka miesięcy wcześniej, dane mi było głosić serię konferencji do księży polskich gromadzących się na modlitwie i na braterskim spotkaniu w rzymskim kościele św. Stanisława przy ulicy Botteghe Oscure. Obaj, zachęceni zaproszeniem Ojca Świętego, postanowiliśmy przy tej okazji przyjrzeć się bliżej postaci oraz nauce Apostoła Narodów. I obaj, po wygłoszeniu tych konferencji zastanawiamy się, czym dla nas osobiście było to ponowne spotkanie ze św. Pawłem.
Moment, który jakoś najgłębiej przykuł moją uwagę, to stwierdzenie pewnego biblisty, iż św. Paweł najpierw znalazł odpowiedź, a dopiero potem postawił pytanie. Odwrotnie niż to bywa zazwyczaj, św. Paweł został najpierw obdarowany odpowiedzią, gdy na drodze do Damaszku został przez Chrystusa wybrany i pochwycony. A dopiero w świetle tegoż wydarzenia, nadal zmagając się ze swoim trudnym charakterem, zobaczył on, że jego dotychczasowa droga, w której najwyżej cenił swoją własną wierność wobec Prawa była błędna. Zarówno żydowska moralność oparta na zewnętrznym Prawie jak i grecka i rzymska moralność, oparte na naturalnym wysiłku człowieka skazane były na niepowodzenie. Zbawienie jest w Chrystusie, który się nam daje darmo i z którym możemy trwać w jedności poprzez „wiarę, która działa przez miłość” (Ga 5,6). Jego więc trzeba się z całych sił trzymać. Tego św. Paweł uczył, o tym był przekonany, o mocy łaski Chrystusa nieustannie pisał. W tym zjednoczeniu z uprzedzającym człowieka wybraniem i obdarowaniem łaską zobaczyłem w św. Pawle echo a raczej pierwotny wzór powołania i drogi św. Dominika, którego jego synowie nazywają „głosicielem łaski” – praedicator gratiae.
Ogromna żarliwość św. Pawła i odwaga apostolska, która go wiodła ku krańcom ówczesnego świata, nawet do odległej Hiszpanii, od wewnątrz była animowana przekonaniem, że Paweł jest jedynie nośnikiem czegoś większego, co go osobiście przerasta. Dlatego jego apostolstwo nie polegało na przekonywaniu niewierzących do wiary mocą ludzkich argumentów, ale jedynie na „ukazywaniu ducha i mocy”, aby wiara jego słuchaczy nie opierała się na ludzkiej filozofii, lecz na mocy Bożej (por. 1 Kor 2,5). W tym głębokim przeświadczeniu wyrastającym z prymatu Chrystusa w życiu Apostoła jest już zawarta odpowiedź na świadome czy też jeszcze całkiem nieświadome pytania współczesnego zagubionego świata. Przesłanie św. Pawła daje więc nadzieję dzisiejszemu Kościołowi, i tym, którzy w tym Kościele służą. Im właśnie, a szczególnie tym z nich, którzy służą w Rzymie, konferencjonista dedykuje swoje rozważania.
O. WOJCIECH GIERTYCH OP
Teolog Domu Papieskiego